Świtezianka

Jubileuszowa „Świtezianka" przed wielką galą i festywalowym występem 

 

      Kurier Wileński 4 kwietnia 2008 r.

 

Pamiętamy ten czas, gdy powstawał uczniowski zespół w Wileńskiej Szkole Średniej nr 29, dziś z imieniem Sz. Konarskiego. Było to wydarzenie, gdyż przed trzydziestu laty jeszcze nie było tak wiele dziecięcych polskich zespołów. Wielka gala zespołu z okazji 30.lecia odbędzie już 11 kwietnia.

Dziennikarze redakcji „Czerwonego Sztandaru" szczególnie to zapamiętali, gdyż pracowała jako korektor Krystyna Bogdanowicz, która z ogromnym zaangażowaniem podjęła się roli choreografa. Wprawę tańczenia i prowadzenia grupy tanecznej wyniosła z „Wilii" i z fachowości nieodżałowanej śp. Zofii Gulewicz.

Pamiętamy też, jak pani Krystyna podczas przerw w czytaniu stron gazetowych rysowała na kartkach papieru układ tańca, gdy się jej nie podobało, rwała to i od nowa rysowała.

Jak wszystko, co nowe, powstawało z pracy zapaleńców. Tym zapaleńcem był również Władysław Korkuć, który prowadził chór, byli nimi nauczyciele no i rodzice, którzy zawsze, gdy w szkole odradzała się polskość, byli na najwyższym poziomie.

I tak to się wszystko zaczęło. Już po kilku miesiącach „Świtezianka" miała okazję zaprezentowania swego kunsztu na scenie. I jako jeden z pierwszych zespołów był w ekipie wyjeżdżającej na Ziemię Warmii i Mazur, gdzie od dwudziestu lat odbywają się Kaziuki-Wilniuki, którym patronuje „Kurier Wileński”. Zespół oczarował olsztynian, lidzbarszczan i innych pobliskich miast.

Na podstawie tego zespołu, jeszcze raz można się przekonać, że muzyka, śpiew, tańce - to w sumie jedna z wielkich potrzeb duchowych człowieka. Właśnie dlatego, w szkole powołano dziecięcy zespół folklorystyczny „Świtezianka", którego początki sięgają roku 1976. Co prawda, myśl o jego założeniu zrodziła się jeszcze wcześniej, kiedy entuzjaści wychowania młodzieży przez sztukę, organizowali poranki z dziećmi, przedstawienia dla rodziców. Dzięki zabiegom dyrekcji, co aktywniejszych nauczycieli i komitetu rodzicielskiego szkoły wkrótce znaleźli się kierownicy, którzy poprowadzili taki zespół. Byli to już wspomniani Władysław Korkuć - entuzjasta sztuki ludowej, kierownik chóru oraz Krystyna Bogdanowicz, która do dnia dzisiejszego sprawuje pieczę nad tancerzami.

W obecnej chwili pomagają jej: Teresa Andruszkiewicz i Ilona Dacewicz. Kapelą kieruje Margaryta Krzyżewska, a jednocześnie z Anną Michałowską opiekuje się chórem. Artystów - uczniów zaś do dziś „ubiera" E. Jankiełajc oraz rodzice.
W swym programie artystycznym „Świtezianka" prezentuje zarówno folklor ogólnopolski, jak też wileński i litewski oraz obrazki obrzędowe: „Zapusty", „Kogutki wielkanocne". Zespół w czasie swej działalności koncertował ponad 500 razy w Wilnie, na Wileńszczyźnie, w Rosji, na Białorusi, na Ukrainie, w Łotwie i, oczywiście, w Polsce.

Setki dzieci nabierały ogłady scenicznej w szkolnym zespole. Część z nich kontynuuje przygodę z folklorem w „Wilii" i innych zespołach, część podejmuje pracę w dziedzinie artystycznej. Ziarenka miłości do folkloru zasiane przed 30 laty dają swoje plony do dziś: szeregi obecnego zespołu zasilają w większości dzieci byłych członków „Świtezianki".

Jubileuszowa gala „Świtezianki" już nie za górami - 11 kwietnia w Pałacu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. A następny występ - udział w Jubileuszowym XV Festiwalu Pieśń znad Wilii.

Pracowitość stale młodego zespołu nadal jest godna podziwu.

Krystyna Adamowicz