---Scripts>
|
|
Polscy wileńscy przewodnicy szlakiem Szymona Konarskiego Magazyn Wileński Marzec 2008 r. Celem uczczenia 200. rocznicy urodzin Szymona Konarskiego, głębszego poznania jego życia i konspiracyjnej działalności, polscy wileńscy przewodnicy zrzeszeni w swym klubie bazującym się w Domu Kultury Polskiej, w lutym br. podjęli wyprawę po Litwie i Polsce (Pojezierzu Augustowskim). Na Litwie pod Olitą zwiedzili zespół dworski w Dobkiszkach, gdzie się urodził Szymon Konarski. DWÓR W DOBKISZKACH I ŚLADY" W SEJNACH Dwór w początkach XIX w. należał do Konarskich. Pierwotnie był to budynek drewniany, po II wojnie światowej zrekonstruowany według dawnych planów jako murowany. Tak właśnie dzisiaj wygląda: parterowy z dachem naczółkowym. Otoczenie uległo gruntownej modernizacji. Dwór stanowi obecnie własność prywatną. W pobliżu dworu zachował się XIX-wieczny budynek gospodarczy, obok - resztki przerzedzonego parku dworskiego. Po tragicznej śmierci Szymona Konarskiego, majątek Dobkiszki został skonfiskowany i nadany generał-majorowi Szatowowi. Następnie trasa wiodła ku Sejnom, gdzie się uczył młodziutki Szymon Konarski. Niestety, budynek tamtej szkoły w Sejnach już nie istnieje. Imię Konarskiego jednak tu przetrwało, nosi je miejscowe liceum. WYJĄTKOWO ROZLEGŁY ZASÓB WIEDZY PANI VIDY Po powrocie do Wilna, grupa naszych przewodników była słuchaczami konferencji naukowej poświęconej Szymonowi Konarskiemu, zwołanej w ramach uroczystych obchodów 200. rocznicy jego urodzin, zorganizowanych 7 marca br. przez wileńską polską Szkołę Średnią im. Szymona Konarskiego. W gronie prelegentów miłym zaskoczeniem była niezwykle interesująca wypowiedź (a raczej opowieść na żywo) wykładowczyni Wileńskiego Uniwersytetu Pedagogicznego Vidy Girininkiene. Wyjątkowo rozległy zasób wiedzy Vidy Girininkiene o Konarskim, podbudowany owocnymi poszukiwaniami w archiwach, jej indywidualną wyprawą na Ukrainę w poszukiwaniu tam jego tropów, wprawia w szczere zdumienie. Gorąca pasja poznania, niebywały entuzjazm, chęć podzielenia się wiedzą - to w naszych czasach, wilczego kapitalizmu, cechy nader rzadkie. Pani Vida nie była tu zaproszona. O konferencji w szkole im. Konarskiego dowiedziała się w ostatniej chwili. Pojawiła się na tym forum z własnej inicjatywy, żeby, jak oznajmiła, oświecić młodzież". W kolejce prelegentów była więc jako ostatnia. Oczywiście lepiej by się stało, gdyby wystąpiła jako pierwsza, z pewnością innym torem potoczyłaby się wówczas dyskusja. Niestety, zabrakło już na to czasu. Natomiast dla nas, przewodników wileńskich, to coś w rodzaju gwiazdki z nieba. Zaprosiliśmy panią Vidę na autorskie spotkanie do naszej siedziby. Chętnie się zgodziła". (Z wypowiedzi prezeski Klubu Wileńskich Przewodników Barbary Ogonowskiej). KOCHAMY STARY STYL", 80 INACZEJ SIĘ NIE DA Vida Girininkiene na marginesie swej wypowiedzi zwróciła uwagę na pewien szczegół: datę urodzin Szymona Konarskiego obchodzimy wg starego stylu (5 a nie - jak by wypadało wg nowego -17 marca). Dlaczego? Ano, kochamy ten stary styl, bo inaczej się nie da". A nie da się z powodu Wieszcza nad wieszczami. Według starego stylu Adam Mickiewicz urodził się w dniu swego patrona - 24 grudnia. I tak już w tradycji pozostanie. Bo to i Wigilija, i bydło naonczas ludzkim głosem przemawiało", etcetera... Po cóż więc tę uromantycznioną historię odzierać z fascynujących mitów. A ponadto - wg nowego stylu nasz Adaś... postarzałby się o cały rok. Skoro więc już od 210 lat osadziliśmy go w tamtym stylu", wypada to samo uczynić z innymi, znanymi i uznanymi postaciami z dawnych czasów. Alwida A. Bajor |
|
|
---News--->