„Płomyki nadziei”

      Kurier Wileński 8 stycznia 2009 r.

15 grudnia w Szkole Średniej im. Sz. Konarskiego odbyła się impreza „Nasze marzenia”, którą zorganizowaliśmy (uczniowie kl. 5 – 6 z wychowawczyniami) z myślą o wychowankach z Domu Dziecka na Antokolu.

Przygotowania trwały kilka tygodni. Robiliśmy dla nich szaliki, szykowaliśmy przedstawienie. Naprawdę martwiliśmy się, jak to wszystko wypadnie. Nasi zaproszeni goście z Domu Dziecka przybyli razem ze swymi opiekunkami. To długo oczekiwane spotkanie rozpoczęliśmy przedstawieniem „Dzień motyla”, które uświadomiło nam, byśmy myśleli nie tylko o sobie, by nasze serca były otwarte na zmartwienia i troski innych.

Po występie przy wspólnym stole dzieliliśmy się wrażeniami, staraliśmy się bliżej poznać naszych nowych przyjaciół. Potem rozdano nam kartki, na których wszyscy mieli napisać swoje marzenia. Doczepiliśmy je do kolorowych balonów. Widok był niesamowity, gdy kilkaset różnobarwnych „płomyków nadziei” uniosło się do nieba. Każdy myślał o jednym, by się marzenia spełniły. Ostatnim punktem tej imprezy było wspólne wyjście do kina.

Nie była to jedyna inicjatywa uczniów naszej szkoły z okazji zbliżających się świąt. Jak co roku dołączyliśmy się do akcji dobroczynnej zorganizowanej przez Dom Kultury Polskiej. Samorząd Uczniowski zaś przeprowadził zbiórkę pieniędzy na rzecz klasztoru w Baranowiczach na Białorusi. Co roku zbieraliśmy pieniądze dla domów dziecka, bądź przekazywaliśmy instytucjom społecznym udzielającym pomoc potrzebującym, ale poza granice kraju wyszliśmy po raz pierwszy. Decyzja o tym zapadła, gdy nasi starsi koledzy zwiedzając zamki nadniemeńskie, zatrzymali się w tym klasztorze i na własne oczy widzieli, ile ciepła i jaką pomoc niosą siostry zakonne ludziom z okolicy, a przede wszystkim dzieciom.

W naszej szkole każde dziecko na swój sposób przyczyniło się do udzielenia pomocy. Zastanawiam się tylko, dlaczego niektórzy są tak obojętni na nieszczęścia innych. Jestem jednak pewna, że gdy wyrośniemy my, nadal będziemy wyciągać pomocną dłoń potrzebującym i to nie tylko w święta.

W imieniu uczniów Szkoły Średniej im. Sz. Konarskiego

Sabina Suchocka, kl. 6b