---Scripts>
|
|
Wspomnienia lata w Białej Podlaskiej Kurier Wileński 26 listopada 2010 r.
Obecnie popularna jest hodowla koni, gdyż koń to stworzenie, które zdejmuje ludziom stres, poprawia nastrój, a także obcowanie z koniem leczy poważne choroby.
Każdy z nas musiał dobrać się w pary, w ten sposób mieliśmy własnego konia do zajęć.Należy tu zaznaczyć, że wielu z nas po raz pierwszy usiadło na konia, a już po tygodniu mogliśmy swobodnie galopować. Nauczono nas, jak powinniśmy prawidłowo siodłować, myć, wsiadać, trzymać wodze konia, a także jazdy. Jednym udawało się lepiej, innym gorzej, lecz każdy z dnia na dzień kształcił się coraz bardziej. Największą satysfakcję odczuliśmy, gdy całą grupą ruszyliśmy na koniach i bryczce w teren. Dumna Bajka, fantastyczny Elpaso, energiczny Książę, leniwa Uranka, to konie, które w terenie pokornie podporządkowywały się naszym rozkazom, każdy chętny mógł pokłusować i popisać się swymi zdolnościami jazdy konnej. Jednak to, co dobre, szybko mija... W ostatni dzień pogoda była deszczowa, każdy miał ponury nastrój, nie chcieliśmy się żegnać z końmi. Przed wyjazdem obejrzeliśmy film Czarny Książe (Black Beauty). Niejednemu z nas stanęły łzy w oczach, gdyż film był naprawdę wzruszający i pobyt nasz dobiegał końca Jesteśmy wdzięczni gospodarzom - Wyższej Szkole Państwowej im. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej za możliwość spędzenia wakacji właśnie tam, w Polsce, z fantastycznymi ludźmi. Ten trud i piękne chwile na pewno pozostaną w naszych sercach na długo, a wiedzę, którą zdobyliśmy, z pewnością wykorzystamy.
Joanna Pietkiewicz uczennica 11B klasy Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego w Wilnie uczestniczka warsztatów
|
|