Zbliżają się tak oczekiwane,
szczególnie przez nas - dzieci, święta Bożego Narodzenia z Mikołajem,
prezentami pod choinką. Dla jednych to najmilsze, najcieplejsze chwile
w roku, a dla innych smutne i samotne święta. Z myślą o tych
najmłodszych naszych przyjaciołach zorganizowaliśmy w szkole akcję
Pełna miska dla schroniska. Wzięli w niej udział uczniowie klas
początkowych. Ogłoszono zbiórkę pieniędzy, które miały być
wykorzystane na zakup pokarmu dla bezdomnych psów i kotów. Kiedy worki
prezentów były przyszykowane, wyruszyliśmy w drogę. Starsi dotarli do
schroniska Pifas trolejbusem, młodszych - przywieźli rodzice.
Schronisko - to nieduży piętrowy budynek, mieszkańcami którego są
czworonożni. Pracuje tu kilka pań. Przytułek tutaj znalazło wiele psów
i kotów. Gdy nas zobaczyły, to szczekały z radości. My z kolei nie
czuliśmy strachu, było nam tylko smutno, że tak wiele zwierzaków
potrzebuje prawdziwego domu.
Cieszyło nas jednak przekonanie,
że mogliśmy im pomóc. Przyjemność nam sprawiło to, że chociaż przez
chwilę mogliśmy być tym Mikołajem, który nauczył nas dawać.
|
|