Polskie dyktando 2010

Polskie dyktando 2010

 

Nasz Gazeta  18-24 lutego 2010 r.

 

Już po raz trzeci z inicjatywy koła metodycznego polonistów Wilna w Szkole Średniej im. Sz. Konarskiego organizowane jest dla uczniów wileńskich polskich szkół „Polskie dyktando". Mogą w nim brać udział uczniowie klas VI-IX, więc nie tylko z podstawówek i szkół średnich, ale też pierwszej gimnazjalnej klasy.

Tego roku do zmagań w czterech grupach wiekowych - rywalizacja odbywała się wśród uczniów klas VI, VII, VIII i IX - wystartowało 41 osób. Finałowe zmagania poprzedziły eliminacje w każdej ze szkół. W poszczególnej kategorii wiekowej wytypowano tylko jednego zawodnika do finału.

Teksty dyktanda co roku szykują kolejno poloniści ze szkół miasta, których uczniowie nie biorą udziału w eliminacjach. Tego roku dyktanda dla czterech grup szykowały nauczycielki ze Szkoły Średniej im. J. I. Kraszewskiego. Jurorzy na czele z polonistką Anną Jasińską z Gimnazjum im. Jana Pawła II co roku mają niełatwe zadanie z wyłonieniem zwycięzcy: przecież do finału trafiają dzieci naprawdę dobre w pisaniu, bo w szkołach jest ostra rywalizacja, kiedy to z kilkudziesięciu uczniów zostaje wyłoniony najlepszy, więc jakże często o zwycięstwie decyduje przysłowiowy przecinek.

Uczestnicy „Polskiego dyktanda 2010" jak co roku byli serdecznie witani w gościnnej Szkole Średniej im. Sz. Konarskiego. Po napiętych minutach zmagania z językiem uczniowie mieli możność - zanim jurorzy sprawdzali prace - obejrzeć przedstawienie szkolnego teatru „Szkic" (kierownik Beata Kowalewska) pt. „Niby było niby nie". Należy tu odnotować, że teatr szkolny u „konarskiego" ma doskonałą renomę i nieraz był zwycięzcą na festiwalach teatralnych co roku odbywających się w Wilnie.

A kiedy jurorzy byli już gotowi do ogłoszenia wyników, wszyscy uczestnicy z zapartym tchem czekali na werdykt. Przyznać należy, że decyzja koła metodycznego polonistów o organizowaniu dyktanda właśnie z ojczystego języka miała na celu wzbudzić wśród uczniów ciekawość do języka, chęć „szpanowania", jak powiedziała polonistka Lucyna Jaglińska, właśnie tym, że jest się dobrym akurat w pisaniu, kiedy to tak powszechnie nam królują sms-y i emaile, które jakże są dalekie od językowej poprawności. Komisja sprawdzająca prace w składzie: Jolanta Pacyno, Jolanta Kuźmicka, Stanisława Wielisiejczyk, Irena Priszczepionokiene, Regina Sinkiewicz, Łucja Czetyr-kowska oraz Stanisław Stankiewicz na czele z Anną Jasińską ogłosiła zwycięzców:

Klasa VI: 1 miejsce - Gabriela Szejbak (naucz. Jolanta Pacyno, Szkoła Średnia im. Sz. Konarskiego); 2 miejsce - Karolina Stankiewicz (naucz. Łucja Minowicz, Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli); 3 miejsce - Kamila Tomaszewska (naucz. Regina Sinkiewicz, Szkoła Podstawowa im. A. Wiwulskiego).

Klasa VII: 1 miejsce - Jolanta Klenowska (naucz. Renata Slavinskiene, Szkoła Średnia im. J. I. Kraszewskiego); 2 miejsce - Krzysztof Szejbak (naucz. Lucyna Jaglińska, Szkoła Średnia im. Sz. Konarskiego); 3 miejsce - Ewelina Pietkiewicz (naucz. Irena Suchocka, Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli).

Klasa VIII: 1 miejsce - Anna Vostruchovaite (naucz. Mirosława Naganowicz, Szkoła Podstawowa w Kolonii Wileńskiej); 2 miejsce - Joanna Leszczewska (naucz. Anna Niewiarowska, Gimnazjum im. A. Mickiewicza); 3 miejsce - Artur Wincel (naucz. Jolanta Pacyno, Szkoła Średnia im. Sz. Konarskiego).

Klasa IX: 1 miejsce - Dorota Bluj (naucz. Regina Sinkiewicz, Szkoła Podstawowa im. A. Wiwulskiego); 2 miejsce - Karolina Rogowska (naucz. Wanda Andruszaniec, Szkoła Średnia im. J. I. Kraszewskiego); 3 miejsce - Beata Jasiulewicz (naucz. Łucja Minowicz, Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli).

Wszyscy uczniowie zostali obdarowani dyplomami uczestnika, zaś na zwycięzców czekały wspaniałe nagrody: encyklopedie i pięknie wydane i ilustrowane książki oraz albumy. Prezenty dla zwycięzców ufundował Zarząd Związku Polaków na Litwie - wręczył je dzieciom obecny na imprezie sekretarz Związku Edward Trusewicz. Swoje wyróżnienia uczniom przyznała też „Polska Macierz Szkolna".

Analizując jakość napisanych prac komisja, jak powiedziała Lucyna Jaglińska, była zdania, że najwięcej trudności sprawia uczestnikom pisownia łączna i rozłączna wyrazów. Trafiają się też niekiedy wyrazy, których dzieci nie używają na co dzień i w ich pisowni też potrafią zrobić błąd, Ale generalnie wszyscy uczestnicy Dyktanda zasługują na uznanie, bowiem w ojczystym języku piszą praktycznie bezbłędnie. Zarówno dyrekcji Szkoły im. Sz. Konarskiego jak i polonistkom wspomagającym imprezę od strony organizacyjnej należą się słowa podzięki za to, że co roku serdecznie goszczą w swych progach asów ojczystej ortografii.

Janina Lisiewicz