---Scripts>
|
|
Podróż w najlepsze lato Kurier Wileński 29 września 2011 r.
Weseli, choć odrobinę zmęczeni dotarliśmy na miejsce i tu
się zaczęło
Na początku zorganizowane zostało spotkanie zapoznawcze,
pierwsze lekcje teoretyczne o windsurfingu zapadły nam w pamięć, gdyż nie
zabrakło dobrego nastroju. Wciąż pamiętamy słowa naszego instruktora pana
Dominika Dąbrowskiego: ,,To jest maszt, trzymamy za bom, pozycja wyjściowa,
maszt na rufę! Później następowały lekcje praktyczne, podczas których
każdy z nas miał możliwość poczuć się prawdziwym windsurfingistą, co wywarło
na nas wielkie wrażenie. Nad wodą jeszcze mieliśmy niemało atrakcji:
kajakarstwo, lekcje ratownictwa wodnego (jesteśmy teraz młodymi ratownikami)
oraz skoki z pomostu do wody. Wymyślaliśmy coraz to nowe figury, jednak
największą popularnością cieszył się ,,skok żołnierzykiem, czyli trzymając
się za ręce. Oprócz zajęć nad wodą graliśmy w siatkówkę, uprawialiśmy Nordic
Walking tj. maszerowanie ze specjalnymi kijami, mieliśmy gry animacyjne,
zawody oraz zajęcia Tai Chi. Co wieczór czekała na nas jakaś atrakcja, np.
film, dyskoteka, karaoke czy grill-kolacja. Nocą spać całkiem się nie
chciało, rozrabialiśmy, więc bez nagany się. nie ubyło. Zaplanowanych mieliśmy wiele atrakcji poza odrębem ośrodka. M.in. wybraliśmy się na wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Zwiedziliśmy tam rynek, wysoką Górę Trzech Krzyży z pięknym widokiem na miasto. Czekała na nas zachwycająca wyprawa statkiem po Wiśle. Zwiedziliśmy PSW w Białej Podlaskiej, gdzie zastanawialiśmy się nad własną karierą w przyszłości. Każdy mógł złapać dawkę adrenaliny i spróbować sił w parku linowym, pobyt zaś w stadninie sprzyjał zrelaksowaniu się. Główną wycieczką był wyjazd do Warszawy. Jej poznawanie zaczęliśmy od starówki, następnie Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie poczuliśmy prawdziwego ducha patriotyzmu. Uwieńczeniem naszego pobytu był wieczorek pożegnalny z grill- kolacją, muzyką i upominkami w postaci książek z dedykacjami naszych szanownych opiekunów. Będą one nam przypominały te fantastyczne i pełne wrażeń wakacje. W momencie odjazdu każdy z nas miał w sercu smutek a nawet tęskonotę za tym, co było. O tych 12 pogodnych, wesołych, najlepszych i niezapomnianych dniach świadczy fakt, że niejeden budził się rano z nadzieją o powrocie. Jesteśmy bezgranicznie wdzięczni naszyn opiekunom i organizatorom z Państwowej Wyższej Szkoły im. Papieża Jana Pawła II. Mamy nadzieję, że powrócimy w progi uczelni jako studenci na oferowane kierunki, takie jak: turystyka i rekreacja, informatyka, rolnictwo, budownictwo, filologia, socjologia, pedagogika, zdrowie publiczne, zarządzanie, pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne oraz finanse i rachunkowość. Kochanym przyjaciołom z Łotwy natomiast dziękujemy za odlotowe wakacje i zapewniamy, że nigdy o Was nie zapomnimy!
Aneta Ugrewicz uczennica 11b klasy Szkoły Średniej im. Sz. Konarskiego
|
|
---News--->