---Scripts>
|
||||||||
Z okazji Dnia Kobiet w Szkole Średniej im. Szymona Konarskiego odbyła się słowno-muzyczna inscenizacja W okowach miłości. Już poprzedzające spektakl ogłoszenie zapraszało nauczycieli i uczniów do auli, szkolnej zapowiadając miłą niespodziankę nie tylko kobietom. Romantyczne, pełne czułości i serdeczności przedstawienie szykowane na Dzień Zakochanych 14 lutego, z powodu obiektywnych przyczyn zostało przeniesione na inną okazję Dzień Kobiet, gdyż jest to równie piękne wiosenne święto. Ani krytyczna publiczność, ani debiutujący aktorzy nie zawiedli. Aktorami i organizatorami święta byli uczniowie klasy XIa wraz z nauczycielką języka polskiego, panią Teresą Michajłowicz. Przedstawienie wywołało ogromne zainteresowanie wśród widzów. Przede wszystkim dlatego, iż odróżniało się od przyjętych stereotypów, nie było tu określonej akcji, miejsca czy czasu, a bohaterów z różnych epok i utworów prowadziła miłość wraz z boginią miłości i Amorkiem. Co chwilę zmieniały się sceny, bohaterowie, muzyka, przebrzmiały najpiękniejsze słowa o miłości z poszczególnych epok. Publiczność miała okazję obejrzeć znanych z literatury kochanków, scenki miłosne w różnych szatach. Klara i Aniela (Śluby panieńskie A.Fredry) obiecywały nigdy nie mieć męża, wracający zaś w domowy próg żołnierze przyrzekali nie mieć żony, romantyczna randka Romea i Julii zmusiła serce do szybszego bicia, ileż wieków przetrwał ich romans znany każdemu na całym świecie! A tkliwe spotkanie Basi i Michała Wołodyjowskiego skłaniało i do płaczu, i do śmiechu. Publiczność nie została również obojętna wobec królowej fali, Goplany zakochanej w gruboskórnym wieśniaku Grabku (J.Słowacki Balladyna) czy też wobec popędliwej Laury i niebacznego Filona (F.Karpiński Laura i Filon) oraz wobec innych par i przenikających do serc wyznań miłosnych. Widownia wraz z bohaterami przenosiła się ze świata romantycznego w fantastyczny i tajemniczy, z niego zaś w sielankowy, a następnie w bardziej współczesny i nam bliski. Miłą niespodziankę zarówno widzom, jak też aktorom sprawił konkurs na najsympatyczniejszą parę aktorów. Zwycięzcami zostali D.Jurewicz i T.Podlipski, którzy wspaniale odegrali scenkę miłosną Rozmowa liryczna K.I.Gałczyńskiego i podbili serca publiczności swym niezwykle szczerym i wzruszającym wyznaniem miłości. W nagrodę otrzymali sympatycznych misiaczków, a wszyscy aktorzy przepyszny tort. Trudno opisać życzliwą i przyjazną atmosferę, która panowała w sali. Aktorom najlepszym jednak prezentem były gromkie brawa. Zrozumieliśmy, iż własnie dla tej chwili warto było poświęcić czas i wysiłek, gdyż sam proces uczestnictwa w zbiorowej kreacji przedstawienia, poczucie więzi dał wykonawcom wiele wspaniałych przeżyć i satysfakcji. W imieniu aktorów pragnę serdecznie podziękować pani od polskiego, wychowawczyni, widzom za nie tylko wspaniałą zabawę, ale również za lekcję kultury miłości.
Brigita Lachowicz ucz. klasy XIa Zdjęcia Jadwiga Brazdilienė
|
||||||||